czwartek, 3 stycznia 2013

Gdy ci smutno, gdy ci źle...

...zrób kakao, napij się!


To o czym zaraz napiszę, ciężko nazwać przepisem. Jest to raczej rodzaj inspiracji. Pomysł na kakao dla dorosłych wpadł mi do głowy zupełnie niespodziewanie, gdy zobaczyłam obrazek na opakowaniu pewnych czekoladek.
Wyszło mi coś naprawdę dobrego i cudownie rozgrzewającego, choć pewnie moje odkrycie może wydać się śmieszne. W każdym razie jak ktoś jeszcze tak nie pił, to polecam :)

Krótka instrukcja:

Robimy sobie ulubione kakao w kubku takim mniej więcej 250 ml.
Dodajemy do kakao 3 łyżeczki advocatu i mieszamy. Pijemy i cieszymy się smakiem i ciepełkiem :D

 Smacznego!

PS. Jutro o 10 wszyscy trzymać kciuki. Jadę do stolicy na rozmowę z profesorem w celu ustalenia konkretów i terminu mojej kolejnej operacji. Ja osobiście chciałabym pójść pod nóż około 20 lutego. Mam nadzieję, że uda mi się wynegocjować termin bliski moim oczekiwaniom. Choć trochę się obawiam, że pewne wydarzenia z ostatnich dni sprawią, że profesor zarządzi znacznie szybszą wycieczkę na swój stół. 


7 komentarzy:

  1. ja przez to trzymanie kciuków nie wyrabiam się z raportami jakimi obciążył mnie nowy szef..;P ale co tam, trzymanie kciuków ważniejsze :**

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba nigdy nie przemogę się do specyfiku jakim jest kakao (trauma z przedszkola). A kciuki trzymam bardzo mocno:* J.D.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mocno zaciskam kciuki! Oby wszystko ułożyło się dobrze!!!
    Trzymaj się!! :*****

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja powiem tylko: moja ulubiona filiżanka! kawa w niej smakuje najlepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam mocno kciuki będę zaciskać je z całej siły daj znać proszę co i jak :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ustalenia? Ja też trzymałam.

    OdpowiedzUsuń