Bo jesienią każdy lubi zakopać się pod kocykiem :D
Natka mnie ubiegła kocią notką dziś, ale trudno. Robiłam wczoraj wieczorem to zdjęcie z myślą o dzisiejszym zamieszczeniu go na blogu :P Musicie uwierzyć na słowo :P
Witam przepraszam ze tutaj, ale przygotowuję badanie na temat zakupu produktów spożywczych i roli reklamy oraz internetu w tej kwestii. Moja prośba: poświęćcie 3-4 minuty i wypełnijcie ankietę z zamkniętymi pytaniami: http://moje-ankiety.pl/respond-31422.html
hehe, kot generalnie wtedy ewakuuje się z łóżka i czeka aż skończymy poznawanie praw fizyki ;) Czasem bywa śmiesznie i siada gdzieś na parapecie, albo komodzie i patrzy, ale już przywykłam ;) Chyba dwa razy się zdarzyło, że w trakcie odkrywania praw fizyki przyszła do łóżka i niczym nie zrażona umościła się do spania, ale wiesz łóżko nie takie małe, tośmy się pomieścili ;)
JA wierzę :))))
OdpowiedzUsuńMisiaaaa!! :) słodziak :) mój wygrzewa się pod grzejnikiem :) a w nocy włazi do nas do łóżka i śpi w nogach.
OdpowiedzUsuńU mnie w nocy też śpi z nami w łóżku, między moimi nogami :D
Usuńo, znam to :D przez to kot często kopa dostaje w nocy (oczywiście niechcący :) )
UsuńOjejuuuu :)
OdpowiedzUsuńW-I-E-R-Z-Y-M-Y :)
Ale dziś kociakowo na blogu :D :D
OdpowiedzUsuńtakiej to dobrze:-)
OdpowiedzUsuńTa kicia wygląda po prostu uroczo! :D
OdpowiedzUsuńFranek popatrzył: oooooo kiti kiti kiti kiti :D
OdpowiedzUsuń:D Mądry chłopczyk :)
UsuńTo tylko u mnie brakuje wpisu z Panem Kotem..;)
OdpowiedzUsuńJa tez wskakuje pod kocyk :) Pozdrawiamy serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWitam przepraszam ze tutaj, ale przygotowuję badanie na temat zakupu produktów spożywczych i roli reklamy oraz internetu w tej kwestii. Moja prośba: poświęćcie 3-4 minuty i wypełnijcie ankietę z zamkniętymi pytaniami: http://moje-ankiety.pl/respond-31422.html
OdpowiedzUsuń:) kociaki przejmują władzę nad blogami ;) i ja chyba skoczę pod kocyk, bo niedospałam, zmarzłam przy skrobaniu auta.. brr..
OdpowiedzUsuńI ja bym chetnie pod takim kocykiem sie znalazła:)
OdpowiedzUsuńlubie to!!! pytanie inteligentnej ciemnej blondynki... jak najdzie Was chota na poznawanie praw fizyki to kot w nogach nie przeszkadza??
OdpowiedzUsuńochota - pisze 1 reka,w drugiej mleczko
OdpowiedzUsuńhehe, kot generalnie wtedy ewakuuje się z łóżka i czeka aż skończymy poznawanie praw fizyki ;) Czasem bywa śmiesznie i siada gdzieś na parapecie, albo komodzie i patrzy, ale już przywykłam ;) Chyba dwa razy się zdarzyło, że w trakcie odkrywania praw fizyki przyszła do łóżka i niczym nie zrażona umościła się do spania, ale wiesz łóżko nie takie małe, tośmy się pomieścili ;)
OdpowiedzUsuńCUUUDNA!:D A jaka musi być mądra... wyedukowana w prawach fizyki na przykład :D
OdpowiedzUsuńhahaha ale dobre :D może coś odkryje i jeszcze Nobla dostanie :D. a tak na poważnie to niezła jest. przyjść w trakcie i ułożyć się do snu...
OdpowiedzUsuń