czwartek, 18 października 2012

Bilans wyjazdowy

Bilans od poniedziałku do dziś:

Zaskoczeń nad bajzlem organizacyjnym w polskiej służbie zdrowia: 3
Porażenie niewłaściwym podejściem do pacjenta: 2
Nowe szpitalne koleżanki: 1
Ślady po wbitych igłach:2
Udane spotkania towarzyskie, mimo szpitalnej aury: 2
Znani aktorzy spotkani w szpitalu:1 (widziałam dziś na life Piotra Polka)
Odebrane nowe dowody osobiste: 1 (jestem Łodzianką :D )
Liczba wysłanych smsów: pewnie z 200 ;)
Świeże, prawie ciepłe nowe książki: 12
Zdobyte przepisy na dobre ciasto:1

Ogólnie na plus, choć kluczowa rozmowa i wyniki dopiero w poniedziałek rano. Trzymać kciuki by obyło się bez kłótni, bo jednak mam inną wizję swojej walki z chorobą niż profesor. 


12 komentarzy:

  1. noooooo doczekałam się notki :* i czekam na przepis ciasteczkowy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No nareszcie. Ejjj to może Ty byłaś w tym szpitalu z "Lekarzy" :P)))))Piotr Polk jest tam chirurgiem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się okazuje i aktorzy mają swoją prozę życia ;) Dziś Piotr Polk nie był chirurgiem, a odbierał swoją mamę ze szpitala.

      Usuń
  3. Odkąd Cię tutaj znalazłam, trzymam za Ciebie kciuki.
    Wszystko będzie pięknie, innego wyjścia nie ma.

    Spokojnego wieczoru i przyjemnej lektury:)
    Czekam na kolejne wieści.

    d.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wchodzę tu codziennie i czekam na wieści. To jedyna dobra wiadomość dzisiaj! Bardzo się cieszę, że wróciłaś:) odpisałam na gg:) J.D.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tez tu jestem;-) i czekalam na notke. Style

    OdpowiedzUsuń
  6. Wchodzę i lukam i patrzę czy już coś wiadomo i w końcu jesteś. Kciukasy będą nadal mocno trzymane :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś tak cicho tu bez Ciebie było te pare dni :) teraz musisz nadrabiać ;) buziaki wielkie

    OdpowiedzUsuń
  8. Cześć Zołza!! :) :)Tęskniłam! Zaciskam kciuki za poniedziałek :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cieszę się bardzo,że już jesteś u siebie :) Książek ci zazdroszczę,bo u mnie chwilowo czas posuchy w tym temacie :( Piotra Polka nie zazdroszczę,bo nie jest w moim typie ;)
    Do poczytania,mam nadzieję - listownego / Jagodowa Mama

    OdpowiedzUsuń