Bilans od poniedziałku do dziś:
Zaskoczeń nad bajzlem organizacyjnym w polskiej służbie zdrowia: 3
Porażenie niewłaściwym podejściem do pacjenta: 2
Nowe szpitalne koleżanki: 1
Ślady po wbitych igłach:2
Udane spotkania towarzyskie, mimo szpitalnej aury: 2
Znani aktorzy spotkani w szpitalu:1 (widziałam dziś na life Piotra Polka)
Odebrane nowe dowody osobiste: 1 (jestem Łodzianką :D )
Liczba wysłanych smsów: pewnie z 200 ;)
Świeże, prawie ciepłe nowe książki: 12
Zdobyte przepisy na dobre ciasto:1
Ogólnie na plus, choć kluczowa rozmowa i wyniki dopiero w poniedziałek rano. Trzymać kciuki by obyło się bez kłótni, bo jednak mam inną wizję swojej walki z chorobą niż profesor.
Nasze kciuki już masz :*
OdpowiedzUsuńWażne, że już w domu :D :**
OdpowiedzUsuńnoooooo doczekałam się notki :* i czekam na przepis ciasteczkowy :)
OdpowiedzUsuńNo nareszcie. Ejjj to może Ty byłaś w tym szpitalu z "Lekarzy" :P)))))Piotr Polk jest tam chirurgiem:)
OdpowiedzUsuńJak się okazuje i aktorzy mają swoją prozę życia ;) Dziś Piotr Polk nie był chirurgiem, a odbierał swoją mamę ze szpitala.
UsuńOdkąd Cię tutaj znalazłam, trzymam za Ciebie kciuki.
OdpowiedzUsuńWszystko będzie pięknie, innego wyjścia nie ma.
Spokojnego wieczoru i przyjemnej lektury:)
Czekam na kolejne wieści.
d.
Wchodzę tu codziennie i czekam na wieści. To jedyna dobra wiadomość dzisiaj! Bardzo się cieszę, że wróciłaś:) odpisałam na gg:) J.D.
OdpowiedzUsuńTez tu jestem;-) i czekalam na notke. Style
OdpowiedzUsuńWchodzę i lukam i patrzę czy już coś wiadomo i w końcu jesteś. Kciukasy będą nadal mocno trzymane :)
OdpowiedzUsuńJakoś tak cicho tu bez Ciebie było te pare dni :) teraz musisz nadrabiać ;) buziaki wielkie
OdpowiedzUsuńCześć Zołza!! :) :)Tęskniłam! Zaciskam kciuki za poniedziałek :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo,że już jesteś u siebie :) Książek ci zazdroszczę,bo u mnie chwilowo czas posuchy w tym temacie :( Piotra Polka nie zazdroszczę,bo nie jest w moim typie ;)
OdpowiedzUsuńDo poczytania,mam nadzieję - listownego / Jagodowa Mama